,,Znajomy został dźgnięty nożem..”- to początek zgłoszenia zakończonego 500 zł mandatem
Policjanci oraz inne służby ratunkowe reagują na każde wezwanie. Niestety na te fałszywe także. Zaangażowanie policjantów do jak się często okazuje zupełnie niepotrzebnych zgłoszeń blokuje udzielnie pomocy tym, którzy jej naprawdę potrzebują. Tak też było minionego wieczoru, kiedy to mieszkaniec gminy Węgorzewo zadzwonił na numer alarmowy, ponieważ obok niego miała znajdować się osoba dźgnięta nożem. Kiedy służby ratunkowe tj. policjanci i ratownicy medyczni przyjechały na miejsce zgłoszenia, pod wskazanym adresem zastali pijanego 33-lataka. Mężczyzna oświadczył służbom ratunkowym, że właściwie to nie wie czemu ich wezwał. Policjanci nie stwierdzili żadnego zagrożenia dla życia ani zdrowi. Mieszkaniec Węgorzewa został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych za bezpodstawne wezwanie służ.
Niestety takich i podobnych zgłoszeń jest wiele. Warto pamiętać, aby przed wybraniem numeru alarmowego zastanowić się czy sprawa, którą zgłaszamy, na pewno wymaga interwencji policji. Musimy pamiętać o tym, że w momencie, kiedy blokujemy linię alarmową, czy też niepotrzebnie angażujemy patrol policji, ktoś inny może potrzebować pilnie pomocy.
Osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają policję popełniają wykroczenie z art. 66. § 1 kw – „Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych”.